piątek, 22 lutego 2013

Zimowe.

Wczoraj miałam zimową sesję. Wiem...teraz takie modne więc trochę oklepane. Ale efekty mi się podobają! Macie trochę na dobranoc ;)





 Polecam twórczość Ady Dziedzieli! :)Fun page

wtorek, 19 lutego 2013

Płaski brzuszek :)

 Zawsze zastanawiało mnie, czy dziewczyny z płaskimi brzuchami trenują, czy są na diecie? A może jedno i drugie? W każdym razie...doszłam do wniosku, że brzuchy umięśnione u kobiet, jak i u mężczyzn wyglądają o wiele lepiej, niż  'chude'-dietetyczne..bądź może z natury.

Umięśniony
 VS
Chudy

Który według Was jest lepszy? Znalazłam ciekawe ćwiczenia na brzuch trwające zaledwie 7 minut! Według mnie rewelacja, tym bardziej, że między seriami jest 30sek. przerwa. Znajdziecie je w linku poniżej :)
Oczywiście mając na myśli umięśniony...myślę o ładnie wyrzeźbionym brzuchu, który wygląda estetycznie, ale i kobieco...za bardzo umięśnione brzuchy za bardzo mi się nie podobają...



http://www.youtube.com/watch?v=neeM-VzAvIA&feature=player_embedded#!

sobota, 16 lutego 2013

Syta kolacja

Od wielu dni chodził za mną zapach pizzy, aż w końcu postanowiłam ją zrobić...żeby było zdrowiej ;)

Przepis:
  • 1 łyżka suchych drożdży (12 g) lub 25 g świeżych
  • 1,5 szklanki ciepłej wody
  • 3,5 szklanki mąki pszennej(ja dałam 2 szklanki pełnoziarnistej i 1,5 zwykłej)
  • 1 łyżka oliwy z oliwek
  • 1,5 łyżeczki soli
Drożdże rozpuścić w wodzie, odstawić na 5 - 10 minut (jeśli używacie drożdży świeżych, najpierw zrobić rozczyn).
Mąkę przesiać, zrobić w niej zagłębienie, do którego wlać drożdże, oliwę, dodać 1,5 łyżeczki soli. Ciasto dobrze wyrobić, umieścić w naczyniu, przykryć ściereczką i pozostawić do podwojenia objętości (około 1,5 godziny).
Wyrośnięte ciasto uderzyć pięścią. Podzielić na 3 równe części. Z nich uformować spody na pizzę, pozostawiając grubsze brzegi. Można zrobić też jeden duży spód.
Na spód wyłożyć sos pomidorowy(koncentrat pomidorowy,odrobina soli, zioła, czosnek granulowany i odrobina cukru), nasze ulubione dodatki, piec około 15-20 minut w temperaturze 200ºC . Ser nakładać kilka minut przed końcem pieczenia.



piątek, 15 lutego 2013

Walentynkowo-żelkowe love.

14.02.2013 Walentynki!

Sama nie wiem, czy to święto warto lubić będąc  singlem, czy też nie...generalnie mnie ono nie przeszkadza...chodź patrząc na zakochanych w kawiarniach, tramwajach..na ulicy czuję pustkę w sercu. Moja wymarzona walentynka wyjechała akurat w góry. Dla pocieszenia poszłam z przyjaciółmi na lodowisko i na pizzę, było świetnie!
Dostałam również ulubione żelki w kształcie serduszek, które uwielbiam..bo kto nie lubi żelków!?
 Bądź, co bądź były wczoraj...ale magia jeszcze zostawiła po sobie ślady ;)
Oto one! <3


Świeżynka

Cześć! :)
Jestem Martyna, w temacie bloga i jego prowadzeniu jestem nowicjuszką,
także za każdą pomyłkę i mało estetyczny wygląd z góry przepraszam.!
Niedługo skończę 18 lat i powoli wkroczę w świat dorosłości...
Interesuję się  fotografią,modelingiem, modą, dietetyką i sportem, a w szczególności TAŃCEM! <3
Jeżeli oczywiście zaliczymy go do sportu.
W blogu zamierzam zamieszczać zdjęcia swojego autorstwa, jak i zdjęcia swoje robione przez innych.
Będzie tu trochę mody, dietetycznych porad, przepisów i niespodzianek.! Zapraszam do czytania! :)
Pozdrawiam Opaska! c: